Hobby jakim jest akwarystyka niekoniecznie kojarzy się z czymś co można by polecić naszym najmłodszym milusińskim. Jednak przy odrobinie chęci, wiedzy i pomocy jak najbardziej można stworzyć akwarium, którego prowadzenie będzie sprawiać przyjemność najmłodszym i będzie również odporne na błędy w jego codziennej obsłudze.
Chcę mieć zwierzątko
Przychodzi taki czas w życiu, że dzieci zaczynają poznawać świat, mają swoje małe marzenia i cele. Chcą czegoś nowego. Mają nieodłączne pragnienie opiekowania się kimś innym, nie tylko swoim rodzeństwem czy koleżanką w przedszkolu. Pamiętam jak córka wróciła z przedszkola i oznajmiła, że chce psa. Tak! Małego, słodkiego i „niewinnego” pieska. Moja mina mówiła sama za siebie, gdy Amelka ciągnęła mnie za nogę pisząc przy tym, że ona chce i już – ma tak być. Moja reakcja nie była zadowalająca. Córka gniewała się na mnie dwa dni, kiedy powiedziałam, że w naszym domu nie będzie żadnego pieska. Przez ten czas byłam na siebie zła, że się nie zgodziłam, a z drugiej strony nie wyobrażałam sobie kolejnego obowiązku, którym musiałabym zająć się JA. Wiadomo jakie są dzieci – ich fascynacja potrwa tydzień lub dwa, a cały obowiązek spadnie na barki biednej matki, która i tak ma dosyć pracy w domu.
Długo zastanawiałam się co zrobić, aby dziecko było zadowolone. Nie chciałam podcinać jej skrzydeł. Zawsze pragnęłam, aby mała realizowała swoje plany. Jednocześnie nie chciałam mieć kolejnego zmartwienia na głowie. Pies to stworzenie które nie jest zabawką. Decydując się na niego, trzeba mieć świadomość, że to DUŻY obowiązek.
Zacznij myśleć racjonalnie
Przez dwa dni zastanawiałam się jakie rozwiązanie będzie najlepsze dla mojej córki. Przychodziły mi do głowy różne pomysły, które niekoniecznie wydawały się być odpowiednie.
W sobotę rano obudziłam się z nowym pomysłem, który okazał się być strzałem w dziesiątkę. Otóż razem z mężem, podjęłam decyzję, że Amelka zamiast pieska, otrzyma od nas RYBKĘ. Małą złotą rybkę z akwarium, którą będzie mogła sama się opiekować, a gdy będzie potrzebowała pomocy, razem z mężem z chęcią pomożemy córeczce.
Amelka, gdy tylko dowiedziała się o naszym pomyśle, była najszczęśliwszym dzieckiem, które do tej pory widziałam. A ja? Ja byłam dumna z siebie, że nie zabrałam marzeń córce i wpadłam na taki super pomysł.
Akwarium dla dzieci to było najlepsze rozwiązanie. Mała z chęcią opiekuje się zwierzątkiem, uczy się samodzielności i systematyczności. Wie, że rybka polega na niej i dzięki niej jest zdrowa. Codziennie ją karmi, a gdy jest taka potrzeba zmieniamy razem jej wodę. Akwarium to świetne rozwiązanie dla dzieci, które są na tyle zdeterminowane, aby taką rybką właściwie się zająć. Polecam każdej mamie, która nie chce mieć w swoim domu innego zwierzęcia. Akwarium to same korzyści – nowoczesny wygląd, mało obowiązków i zadowolone dziecko. W sekrecie powiemy, że nasza rybka ma wielu „znajomych”. Z pojedynczej ryby zrobiła się już ładna kolekcja.